I znowu nam sie udalo :)) Losowo wybrany taksowkarz zafundowal nam super wycieczke po malych fabryczkach produkujacych najwazniejsze tajlandzkie dobra.
Widzialysmy produkcje jedwabiu od jedwabnika do garnituru i sukienki;
produkcje wyrobow z laki od wzoru do malowania zlotem;
wyrob parasolek od lupania bambusu na stelaz do recznego malowania kwiatow na parasolce;
no i wyrob pierscionkow, posazkow z jadeitu, zlotych ozdob itd.
oczywiscie kupilysmy mase rzeczy :))) ratujac nasze prezentowe zasoby.
W efekcie nasza nichec do Chiang Mai zdecydowanie zmalala.
Wieczorem wylecialysmy do BAngkoku.
Monday 24 November 2008
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment